Porządek wewnętrzny zakładu karnego, a w razie potrzeby poszczególnych oddziałów, ustala jego dyrektor. Porządek wewnętrzny zakładu karnego w odniesieniu do kwestii, o których mowa w § 13, nie może zawierać unormowań mniej korzystnych dla skazanych niż zawarte w tym paragrafie oraz powinien uwzględniać konieczność tworzenia warunków zindywidualizowanego oddziaływania na
RE: Przepustka po ilu najwcześniej można wystąpić o przepustkę? bo chłopak dostał 40 miesięcy i chciałabym się dowiedzieć kiedy najwsześniej mógłby się starać o przepustkę.. 05-05-2011, 15:31
Przepustka cz. II 4. że "się zemści jak będzie na przepustce", zgłoś ten fakt administracji zakładu karnego. 15-01-2013, 08:00 rania
Przepustka 149. Cytat: Napisał/a grafryb Czyli wg mnie to nieprawda bo art 140kkw mówi że skazany ma obowiazek bezzwłocznego zgloszenia sie do jednostki policji wlasciwej terytorialnie dla miejsca jego przebywania w czasie przepustki.
. W postępowaniu karnym wykonawczym nie tylko sąd i prokuratura mogą podjąć decyzję w Twojej sprawie. Jest wiele organów postępowania karnego wykonawczego, które są władne wydać decyzję co do odbywania czy wykonywania Twojej kary. Warto wiedzieć kto i co może podjąć w sprawie wykonywanie przez Ciebie kary. Organy postępowania karnego wykonawczego. Zgodnie z art. 2 kodeksu karnego wykonawczego organy postępowania karnego wykonawczego to po kolei: 1)sąd pierwszej instancji lub inny sąd równorzędny, 2)sąd penitencjarny; 2a)referendarz sądowy; 3)prezes sądu lub upoważniony sędzia; 4)sędzia penitencjarny; 5)dyrektor zakładu karnego, aresztu śledczego, a także dyrektor okręgowy i Dyrektor Generalny Służby Więziennej albo osoba kierująca innym zakładem przewidzianym w przepisach prawa karnego wykonawczego oraz komisja penitencjarna; 6)sądowy kurator zawodowy oraz kierownik zespołu kuratorskiej służby sądowej; 7)sądowy lub administracyjny organ egzekucyjny; 8)naczelnik urzędu skarbowego; 9)odpowiedni terenowy organ administracji rządowej lub samorządu terytorialnego; 10)inny organ uprawniony przez ustawę do wykonywania orzeczeń. Właściwy organ w postępowaniu karnym wykonawczym Pierwszym organem dla którego zastrzeżona jest właściwość wszystkich spraw wykonywania kary jest sąd, który wydał orzeczenie w Twojej sprawie w pierwszej instancji, chyba że ustawa stanowi inaczej. Sądem penitencjarnym właściwym w Twojej sprawie jest Sąd Okręgowy (czyli sąd penitencjarny) w którego okręgu przebywasz chyba że ustawa stanowi inaczej. W stosunku do osób skazanych przez sąd wojskowy, w sprawach penitencjarnych, orzeka wojskowy sąd garnizonowy. Na postanowienie w sprawach właściwości sądu nie przysługuje zażalenie. Jeżeli masz wątpliwości jaki sąd jest właściwy w Twojej sprawie wykonawczej skontaktuj się a pomogę Ci ustalić właściwy sąd do rozstrzygnięcia Twojego wniosku. Otagowane jako: adwokat, grzywna, kara grzywny, kara ograniczenia wolności, kara pozbawienia wolności, obrońca, odroczenie kary, odroczenie kary ograniczenia wolności, przerwa w karze, przerwa w karze prac społecznych, warunkowe przedterminowe zwolnienie, warunkowe przedterminowe zwolnienie z dozoru elektronicznego, warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbycia kary ograniczenia wolności, zastępcza kara aresztu, zastępcza kara pozbawienia wolności
Czasem w życiu dzieje się wiele, niekoniecznie dobrych rzeczy. Najpierw było przestępstwo, następnie postępowanie karne zakończone prawomocnym wyrokiem. Kara – pozbawienie wolności, bezwzględne, tzn. bez zawieszenia. Ty lub ktoś z Twoich bliskich trafiacie za kraty, czasami na wiele lat. Wasze życie toczy się teraz według nowych, odmiennych reguł. Kontakt ze światem zewnętrznym jest ograniczony. Życie na zewnątrz toczy się jednak dalej. Zmieniają się pory roku. Ludzie rodzą się i umierają, chorują i zdrowieją. Dzieci dorastają i zakładają własne rodziny. Skazany i osadzony wciąż jest częścią tego świata. W kodeksie karnym wykonawczym jest instytucja umożliwiająca udział skazanego pozbawionego wolności w najważniejszych wydarzeniach z życia swojej rodziny. Chodzi tu o art. 141a który w §1 stanowi, iż dyrektor zakładu karnego może udzielić skazanemu zezwolenia na opuszczenie zakładu karnego pod konwojem funkcjonariusza Służby Więziennej, osoby godnej zaufania lub samodzielnie, na czas nieprzekraczający 5 dni, w celu odwiedzenia poważnie chorego członka rodziny, uczestnictwa w pogrzebie członka rodziny oraz w innych wypadkach szczególnie ważnych dla skazanego. W szczególnie ważnych dla Ciebie przypadkach takich jak przykładowo: Pogrzeb kogoś Ci bliskiego, Potrzeba odwiedzenia poważnie chorego członka rodziny, Ślub Twojego dziecka, Chrzciny, sakrament pierwszej komunii lub bierzmowania Twojego dziecka, Dyrektor zakładu karnego może podjąć decyzję o zezwoleniu Ci na opuszczenie zakładu karnego. W decyzji zostanie określony czas przepustki, nie może on jednak przekraczać 5 dni. Jednakże, dla osoby osadzonej nawet tak krótka możliwość opuszczenia murów więzienia jest cenna i warto wiedzieć o możliwości skorzystania z tej instytucji. Dyrektor może nakazać, aby towarzyszył Ci funkcjonariusz Służby Więziennej, bądź osoba godna zaufania (taka, którą zakład karny darzy zaufaniem i która daje gwarancję, że do zakładu powrócisz). Jest także możliwość abyś opuścił zakład karny bez asysty. Zanim dyrektor zakładu karnego udzieli Ci zezwolenia powinien zapoznać się z Twoją prognozą społeczno-kryminalną. O tym czy jest taka prognoza opowiadałem Ci w poprzednim wpisie. Dyrektor rozważy, czy na pewno można Ci zaufać i czy użyjesz przepustki zgodnie z jej przeznaczeniem (dyrektor może się np.: upewnić, czy Twój bliski naprawdę zmarł, czy Twoje dziecko bierze ślub i kiedy). Jeżeli sytuacja nie cierpi zwłoki (ze względu na zbliżający się termin uroczystości lub na stan zdrowia Twojego członka rodziny), zakres prognozy może być ograniczony do niezbędnego minimum. Jeżeli dyrektor wyda decyzję negatywną masz prawo ją zaskarżyć do Sądu. Ważne żebyś wiedział, że instytucja przewidziana w art. 141a ma zastosowanie do wszystkich osadzonych, a zatem także tych odbywających karę w zakładzie karnym typu zamkniętego, w tym tych najbardziej niebezpiecznych. W przypadku udzielenia zezwolenia towarzyszyć im będzie konwój funkcjonariuszy Służby Więziennej. Pamiętaj także, że udzielenie zezwolenia, tymczasowo aresztowanemu mającemu prawa i obowiązki skazanego odbywającego karę pozbawienia wolności wymaga wydania zarządzenia o zgodzie przez organ, do którego dyspozycji tymczasowo aresztowany pozostaje.
Tymczasowe aresztowanie ma na celu znaczne utrudnienie kontaktowania się aresztowanego z osobami poza aresztem śledczym. Nie jest jednak tak, że tymczasowo aresztowany nie ma prawa do spotkania się w areszcie z osobami najbliższymi pozostającymi na wolności. Członkowie rodziny aresztowanego/ej mogą uzyskać widzenie z taką osobą co najmniej raz w miesiącu. Również inne osoby spoza kręgu rodziny tymczasowo aresztowanego. Sąd, prokurator i wniosek Warunkiem, po spełnieniu którego funkcjonariusze aresztu śledczego umożliwią kontakt rodziny czy to innej osoby z tymczasowo aresztowanym jest uzyskanie zgody organu do dyspozycji którego osadzony pozostaje. Z reguły we wstępnych fazach postępowania przygotowawczego (tuż po aresztowaniu) organem tym jest prokurator, natomiast po wniesieniu aktu oskarżenia do sądu zgodę na widzenie udziela sąd rozpoznający sprawę. Aby uzyskać zgodę na widzenie z tymczasowo aresztowanym należy złożyć na piśmie wniosek odpowiednio do prokuratora lub sądu. We wniosku należy podać imię i nazwisko oraz adres osoby, która z widzenia z aresztowanym chce skorzystać, a także rodzaj i numer dowodu tożsamości oraz stopień pokrewieństwa. Poczytaj też jak uniknąć tymczasowego aresztowania >> Niepełnoletnie dzieci tymczasowo aresztowanego mogą również uzyskać widzenie, przy czym wniosek o wyrażenie zgody na widzenie w ich imieniu składa opiekun prawny, a widzenie dzieci poniżej 15 roku życia z aresztowanym musi odbywać się w obecności opiekuna prawnego, innej osoby najbliższej lub w razie ich braku przy obecności funkcjonariusza służby więziennej wyznaczonego przez dyrektora aresztu śledczego. W tym wypadku należy pamiętać, że każda osoba chcąca się spotkać z tymczasowo aresztowanym musi uzyskać odrębną zgodę na widzenie organu, do dyspozycji którego aresztowany pozostaje. Zatem opiekun prawny składając wniosek o widzenie w imieniu dziecka, powinien złożyć równolegle drugi wniosek obejmujący wyrażenie zgody na widzenie dla siebie. Zgoda na widzenie i jej odmowa Zarządzenie o zgodzie na widzenie z reguły przewiduje termin, w którym może zostać wykorzystane /jest to co do zasady 1 miesiąc/. Po upływie tego terminu należy ponowić wniosek. Odmowa udzielenia zgody na widzenie z tymczasowo aresztowanym może zostać zaskarżona – w przypadku, gdy odmawia prokurator zażalenie kieruje się do prokuratora nadrzędnego, a gdy odmawia sąd do tego sądu, wówczas inny sędzia niż odmawiający rozpozna zażalenie na odmowę. Każdy areszt śledczy ma swój regulamin, w którym określone są zasady widzeń. Z reguły widzenia odbywają się w specjalnie do tego przystosowanych pomieszczeniach uniemożliwiających bezpośredni kontakt z tymczasowo aresztowanym. Każdy areszt śledczy wyznacza dni, w których odbywać się mogą widzenia z tymczasowo aresztowanym – z reguły są to dwa dni w tygodniu i dodatkowo dni ustawowo wolne od pracy. Widzenia odbywają się w określonych godzinach, a czas widzeń jest ograniczony do maksymalnie 60 minut. Tytułem przykładu w areszcie śledczym w Bielsku-Białej widzenia odbywają się w wtorki, piątki i dni ustawowo wolne od pracy w godzinach pomiędzy 8:00 a 16:00. Wniosek o widzenie z aresztowanym wraz ze zgodą organu, do dyspozycji którego aresztowany pozostaje składa się w dniu widzenia od godziny 7:15. Wejście na widzenie następuje według kolejności przyjętych wniosków i zarządzeń, na podstawie wydanych numerów. W pierwszej kolejności widzeń udziela się (1) kobietom w zaawansowanej ciąży, (2) osobom dorosłym będącym rodzicami lub opiekunami prawnymi z dziećmi do lat 3, (3) niepełnosprawnym ze znaczną dysfunkcją ruchową, (4) osobom powyżej 75 roku życia. Na teren aresztu śledczego nie zostaną wpuszczone osoby nie posiadające ważnego dokumentu potwierdzającego tożsamość (dowód osobisty, legitymacja służbowa, dowód tożsamości cudzoziemca, dokumenty paszportowe, prawo jazdy), a także osoby będące pod wpływem alkoholu bądź innych środków odurzających. Zabrania się wnoszenia na teren jednostki: alkoholu, środków odurzających lub psychotropowych, albo innych niedozwolonych i niebezpiecznych przedmiotów. W przypadku nieodpowiedniego zachowania naruszającego zasady obowiązujące w trakcie widzeń, widzenie może zostać przerwane lub zakończone przed czasem. Kontakt bezpośredni z tymczasowo aresztowanym Jak wspomniałem widzenia odbywają się w sposób uniemożliwiający bezpośredni kontakt z tymczasowo aresztowanym. Istnieje jednak możliwość innej formy kontaktu – jeżeli wyrazi na to zgodę prokurator lub sąd. W tym celu należy we wniosku o wyrażenie zgody na widzenia z tymczasowo aresztowanym zaznaczyć, że zależy nam na możliwości bezpośredniego kontaktu z aresztowanym. Wówczas aresztowany będzie mógł zjeść lub wypić artykuły spożywcze zakupione w kantynie podczas widzenia. Poczytaj o warunkach zastosowania tymczasowego aresztowania >> Opisane powyżej zasady widzeń z aresztowanym w większości nie są stosowane przy kontakcie aresztowanego z jego lub jej adwokatem. Zasadniczo obrońca ma nieskrępowaną możliwość kontaktowania się ze swoim klientem, jakkolwiek również musi uzyskać zgodę organu, do dyspozycji którego aresztowany pozostaje. Różnica jest taka, że w praktyce adwokat zawsze taką zgodę uzyska i nie stosują się do niego ograniczenia dni, w których widzenia się odbywają, a także czasu przewidzianego na widzenie. Nie mają tu również zastosowania ograniczenia w zakresie bezpośredniości kontaktowania się z aresztowanym, a samo widzenie nie powinno być utrwalane i monitorowane przez funkcjonariuszy służby więziennej. Szczegóły tej tematyki poruszę w kolejnym wpisie. Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu: tel.: +48 604 199 306e-mail: ms@
Jestem stałym czytelnikiem “Tygodnika". Z ogromnym zainteresowaniem przeczytałem felieton Józefy Hennelowej “Na ugorze, i to jakim" (“TP" nr 32/03). Przeczytałem wielokrotnie, gdyż poruszona problematyka dotyczy mnie bezpośrednio. I tutaj to ja jestem specjalistą, znam to od podszewki. Rzeczywistość jest, niestety, znacznie gorsza od tej, jaką przedstawia pani redaktor. Nie chodzi o te 3 lub 4 metry kwadratowe przestrzeni, na której ma egzystować skazany. O wiele ważniejsza jest przestrzeń dzieląca nas więźniów od tych, którzy mają lub chcą nam służyć pomocą duchową. Od stycznia 2001 r. przebywam w zakładzie karnym w Goleniowie. Zakład, w którym przebywa około 1000 więźniów, nie ma stałego etatowego duszpasterza. W tym czasie posługiwało tu 5-6 kapłanów z miejscowej parafii. W tym przez rok kapłan, który odprawiał Mszę św. w 15 minut, zawsze spiesząc się na ślub lub pogrzeb. Często do odprawienia nabożeństwa nie dochodziło. O swobodnym słowie i wsparciu duchowym, jak i o spowiedzi nie mogło być mowy. Od blisko roku jeden z moich kolegów chciałby się ochrzcić i mimo naszych próśb kierowanych w jego imieniu, żaden z kapłanów nie podjął tego tematu. Interweniowałem podczas przepustki u proboszcza miejscowej parafii, z której pochodzą posługujący w zakładzie karnym księża, prosząc o regularne odprawianie Mszy niedzielnych. Otrzymałem obietnicę poprawy. Od tego czasu ksiądz przyszedł prawdopodobnie dwukrotnie, ale nabożeństwa nie odbyły się, ponieważ jak stwierdzono: nie było chętnych. Nikogo nie zainteresowało, jak to jest możliwe. Od Wielkanocy nie miałem możności uczestnictwa we Mszy św. na terenie ZK, a lipiec ogłoszono miesiącem urlopu od posług religijnych (dotyczy to wyłącznie katolików). Skomplikowane zasady tworzenia tzw. list osób uprawnionych do korzystania z posług oraz częste zmiany tych zasad świadczą o manipulacji zmierzającej do utrudniania uczestnictwa. W czasie mego pobytu kilkakrotnie przybywał do ZK ksiądz biskup z diecezji, uczestnicząc w uroczystościach przekazywania nowych obiektów dla więźniów. Nigdy nie znalazł jednak sposobności na osobiste rozmowy czy też odprawienie Mszy św. Moje telefoniczne interwencje u diecezjalnego kapelana więźniów też nie przyniosły żadnego skutku: brak etatów. Brak etatów czy świadomości, że w tej liczbie ludzi wyizolowanych są tacy, którzy chcą coś zmienić w życiu?! Przed rokiem w grupie tych, którzy mogli otrzymać przepustki, zorganizowaliśmy 5-dniową pielgrzymkę do sanktuariów. Wzbudziliśmy życzliwe zainteresowanie we wszystkich ośrodkach kultu. Pielgrzymka dała nam wspaniały duchowy owoc, ale też uświadomiła, jak samotni pozostaliśmy po jej zakończeniu. (dane osobowe do wiadomości redakcji) Zwróciliśmy się do Naczelnego Kapelana Więziennictwa - ks. Pawła Wojtasa, z prośbą o interwencję, a także informację o sytuacji kapelanów w zakładach karnych i realnych możliwościach zaspokajania duchowych potrzeb aresztowanych i skazanych. Mamy nadzieję, że odpowiedź otrzymamy. REDAKCJA "TP"
prośbą o przepustka z zakładu karnego